Zima w parku




Zima 2022/23 nie rozpieszczała pod kątem fotografii. Było dosyć ciepło, jeśli padało to głównie deszcz, jeżeli temperatura spadała poniżej zera, to nie padało wcale, gdy już padał śnieg - nie utrzymywał się długo. Zdarzały się obfite opady śniegu , ale zazwyczaj jeszcze tego samego dnia nie było po nim śladu. No i było ciągle szaro, przez kilka(naście) tygodni bardzo rzadko trafiały się słoneczne dni, większą część zimy niebo było zakryte szarymi chmurami.

Gdy leżał jeszcze śnieg i pojawiło się słońce oraz błękitne niebo, udało mi się "wyskoczyć" na godzinę do parku i nad Bug, żeby zrobić choć kilka zdjęć. Jeden z takich naprawdę nielicznych dni trafił się we wtorek, 13 grudnia.








Takie widoki były rzadkością ostatniej zimy.










Komentarze